Wyczółkowski odnaleziony

piątek, 13 maja 2022 - czwartek, 18 sierpnia 2022

  • piątek, 13 maja 2022 - czwartek, 18 sierpnia 2022
>

W grudniu 2021 roku powrócił na Wawel utracony w czasie II wojny światowej pastel o podwójnym tytule Góralka / Wiejska dziewczyna w żółtej chuście Leona Wyczółkowskiego (1852–1936).

Poszukiwane dzieło pojawiło się w grudniu 2020 roku na krajowym rynku dzieł sztuki. Zostało rozpoznane, a następnie odzyskane przez pracowników Departamentu Dziedzictwa Kulturowego za Granicą i Strat Wojennych Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. To ważne wydarzenie stało się inspiracją dla wystawy skomponowanej wokół trzech zagadnień: strat wojennych i procesu ich poszukiwania, postaci Leona Pinińskiego – jego kolekcji i działalności na rzecz Wawelu oraz samego wzgórza wawelskiego i jego architektury jako motywu stale obecnego w twórczości Wyczółkowskiego. Związany przez wiele lat z Krakowem znakomity malarz, rysownik i grafik często ukazywał zabytkową architekturę miasta.

Szczególne miejsce na wystawie zajmuje odzyskany pastel, powstały w 1900 roku i niedługo potem zakupiony przez Leona Pinińskiego. Liryczny wizerunek młodej zamyślonej dziewczyny w stroju ludowym jest nie tylko dowodem zainteresowania artysty wsią i jej mieszkańcami, ale też jego talentu jako portrecisty. Uwagę przyciąga swobodna poza modelki i żółta wzorzysta chusta zawiązana z tyłu głowy, stanowiąca główny akcent kolorystyczny obrazu. Pastel pochodzi z kolekcji Leona Pinińskiego (1857–1938) – związanego ze Lwowem prawnika, polityka, profesora, a potem rektora tamtejszego uniwersytetu, znawcy i kolekcjonera sztuki.W okresie gdy Piniński pełnił urząd namiestnika Galicji (1898–1903), Wyczółkowski namalował jego portret (1899) prezentowany na wystawie. Wawel był bliski Pinińskiemu, który najpierw zaangażował się w odzyskanie zamku z rąk wojska austriackiego, a później w jego urządzanie. Będąc członkiem Komitetów wawelskich, wypowiadał się, często krytycznie, o pracach restauracyjnych prowadzonych przez Adolfa Szyszko-Bohusza. Zabierał głos m.in. w sprawie cyklu Głowy wawelskie Xawerego Dunikowskiego i plafonów wawelskich. W roku 1931, chcąc podarować Państwowym Zbiorom Sztuki na Wawelu część kolekcji, powołał Fundację Wawelską im. Leona hr. Pinińskiego, zatwierdzoną przez wojewodę lwowskiego w roku 1935.

13 V – 30 VI: 9.30–17.00, ostatnie wejście 16.40
1 VII – 18 VIII: 9.30–19.00, ostatnie wejście 18.40
bilety: normalny 10 zł, ulgowy 5 zł

Zamek Królewski na Wawelu

Wawel 5

Spektakularna renesansowa rezydencja pałacowa, którą podziwiamy do dziś na wawelskim wzgórzu, powstała w wyniku przebudowy gotyckiego zamku królewskiego w pierwszej połowie XVI wieku na życzenie Zygmunta I Starego. Mieszkali tu polscy królowie z najbliższą rodziną, a w reprezentacyjnych komnatach toczyło się życie dworskie i polityczne.

Zamek imponuje otwartą przestrzenią dziedzińca arkadowego, z którego prowadzą drogi na poszczególne wystawy: Reprezentacyjne Komnaty Królewskie, Prywatne Apartamenty Królewskie, Skarbiec i Zbrojownia, Sztuka Wschodu. Dla zainteresowanych historią zamku i wzgórza w okresie wczesnego średniowiecza dostępna jest ekspozycja Wawel Zaginiony.

Zwiedzanie wnętrz zamkowych pozwala wyobrazić sobie szczegóły dawnego życia monarchów. Sale na pierwszym piętrze (Prywatne Apartamenty Królewskie) mieszczą ekspozycję nawiązującą do ich dawnego charakteru i wyposażenia. Znajdują się tutaj mieszkania królewskie, komnaty świty dworskiej, pokoje dla gości i pomieszczenia, w których monarchowie oddawali się swoim pasjom. Szczególne zainteresowania królów Polski w XVI wieku były związane z wiedzą tajemną i alchemią. W jednej z wież Zygmunt III Waza miał urządzoną pracownię, w której podobno przeprowadzał eksperymenty z udziałem wybitnego alchemika Michała Sędziwoja. Wcześniej na zamku miał działać na poły legendarny mistrz Twardowski. Podobno król Zygmunt II August kazał mu wywołać ducha swojej ukochanej, przedwcześnie zmarłej małżonki Barbary Radziwiłłówny. Spośród eksponowanych w tych wnętrzach dzieł sztuki szczególną wartość przedstawiają arrasy z unikatowej kolekcji Zygmunta II Augusta, wykonane w Brukseli w połowie XVI wieku. Jest to największy na świecie zespół tapiserii zrealizowany na zamówienie jednego władcy. W Prywatnych Apartamentach możemy podziwiać przede wszystkim arrasy pejzażowo-zwierzęce, czyli werdiury.

Zwiedzając drugie piętro zamku (Reprezentacyjne Komnaty Królewskie), wkraczamy w przestrzeń oficjalnych wydarzeń rangi państwowej, które rozgrywały się tutaj w czasach Złotego Wieku polskiej kultury. Szczególnie warto zwrócić uwagę na sale posiedzeń dwóch izb parlamentu, czyli Sejmu. Pierwsza z nich obradowała w sali zwanej dziś Senatorską. Ta największa komnata zamkowa gościła też inne ważne uroczystości państwowe i dworskie, bale, widowiska teatralne i występy muzyków, a także królewskie wesela. Na ścianach sali Senatorskiej – pokrytych kurdybanem, czyli barwioną i bogato zdobioną skórą – można podziwiać kolejne majestatyczne arrasy z kolekcji Zygmunta II Augusta, tym razem o tematyce biblijnej. Niższa izba Sejmu obradowała w sali Poselskiej zwanej także Pod Głowami od jej najbardziej charakterystycznego elementu, czyli rzeźbionych renesansowych głów umieszczonych w kasetonowym stropie. Tutaj również król przyjmował poselstwa i wydawał wyroki. Z jedną z dekoracyjnych głów, przedstawiającą kobietę z przepaską na ustach, wiąże się legenda. Gdy Zygmunt August miał pewnego dnia wydać wyrok w trudnej sprawie, głowa przemówiła ze stropu: Rex Auguste iudica iuste („Królu Auguście, sądźcie sprawiedliwie”). Jej słowom stało się zadość, ale od tamtej pory usta kobiety zasłania przepaska, aby już nigdy nie ingerowała w królewskie decyzje.

W czasie obrad Sejmu sądy królewskie odbywały się w innej reprezentacyjnej komnacie, zwanej salą Pod Orłem. Na jej ścianach, oprócz kurdybanu, możemy dziś oglądać portrety królewskie i sceny historyczne z XVII wieku. W podobnej barokowej stylistyce jest utrzymana sala Pod Ptakami, której ozdobą są marmurowy kominek projektu Giovanniego Trevano i portale z herbami dynastii Wazów. Była to ulubiona komnata Zygmunta III. Przylega do niej niewielka kaplica bogato zdobiona stiukami, w której król zwykle słuchał mszy. Gratką dla zainteresowanych militariami i rycerstwem będą z kolei sala Pod Przeglądem Wojsk – z fryzem ukazującym defiladę wojskową przed królem – i sala Turniejowa, której fryz przedstawia turniej rycerski. Malowidła, dzieło Antoniego z Wrocławia i Hansa Dürera (brata słynnego Albrechta), powstały w pierwszej połowie XVI wieku.

Zainteresowania militarne (ale nie tylko) można rozwinąć, oglądając wystawę w Skarbcu Koronnym i Zbrojowni. Najcenniejszym eksponatem jest tutaj Szczerbiec – miecz koronacyjny królów Polski o 800-letniej historii, jedna z najważniejszych pamiątek historycznych naszego kraju. Oprócz niego ekspozycja mieści wiele rodzajów broni i zbroi z różnych czasów, a także liczne trofea wojenne.

Trofea można również oglądać na wystawie Sztuka Wschodu, która gromadzi kolekcję zabytków uzyskanych w wyniku militarnych i handlowych kontaktów z krajami Bliskiego Wschodu oraz kolekcję ceramiki chińskiej. Dzieła rzemiosła artystycznego Turcji, Krymu, Kaukazu czy Iranu przez stulecia przenikały do Polski, a tutejsza obyczajowość szlachecka i dworski ceremoniał przybrały w XVII wieku rysy nieco orientalne – „sarmackie”.

OK Nasz strona korzysta z plików cookies w celach statystycznych, marketingowych i promocyjnych. Możesz wyłączyć tą opcję w ustawieniach prywatności swojej przeglądarki.